Po raz kolejny dziewczyny z  Pinky Loops poprosiły Annę Łukaszewicz o wykonanie sesji fotograficznej. Niebawem ma się ukazać debiutancka płyta duetu i potrzebne były nowe zdjęcia na okładkę albumu. Jak zwykle warunki nie sprzyjały i znów trzeba było zmagać się z zimnem, ale warto było 🙂 Wyszła z tego trochę surowa i piękna zarazem sesja plenerowa.

Dodaj komentarz